Czy trening EMS wysmukla sylwetkę?

Czy trening EMS wysmukla sylwetkę?

11 kwietnia 2015 Wyłączono przez Szymon

Odpowiedź brzmi tak, wysmukla sylwetkę. Nie ma nic piękniejszego niż spalone kilogramy i zadowolenie naszych Klientów. O to szczególnie dbają nasi trenerzy, którzy są odpowiedzialni za nasze plany treningowe. Każdy z nas dąży do perfekcji i atrakcyjności. Trening EMS nam w tym pomaga. Na pewno treningu dodadzą pewności siebie, która pozwoli nam otworzyć niejedne drzwi.

 

Czy treningi EMS są kosztowne?

Wybierając trening EMS musimy liczyć się, przede wszystkim z jego kosztami. Z pewnością zaoszczędzimy czas, więc jeśli ktoś chce wykonywać treningi w szybszym czasie, to tego typu treningi powstały z myślą o nim, powinien zainwestować w trening EMS. To treningi, dzięki którym nie będziemy skazani na nudę, bo treningi wraz z powtarzalnością można uzupełniać o nowe ćwiczenia i zwiększać ich częstotliwość. Niestety jeżeli chodzi o koszta, to faktycznie trening EMS nie należy do najtańszych. To koszty powyżej 200 zł. Niemniej jednak należy liczyć się z tym, że płacimy za opiekę trenera, a to niezwykle ważne, a także za podłączenie do prądu, czy też za strój. Zajęcia związane z treningami EMS są wymagające, przede wszystkim wymagają od nas samodyscypliny, samozaparcia i zdyscyplinowania.

 

Czy trening EMS przyśpiesza nasz metabolizm?

Na pewno trening EMS pozytywnie wpłynie na nasz metabolizm, ale czy go przyspieszy,m to ciężko powiedzieć, ponieważ wszystko jest uzależnione od wielu czynników w naszym organizmie. Przede wszystkim zależy to też od wagi czy stylu życia oraz od pracy, jaką wykonujemy. Jeżeli mamy bardziej aktywną pracę lub prowadzimy aktywny tryb życia, to efekty treningu będą z pewnością dużo lepsze, niż w przypadku osób, które prowadzą siedzący tryb życia, a jedynym wyjściem ich jest przemieszczanie się na drodze kuchnia- pokój. Jak wiadomo, częste wizyty w kuchni wiążą się z podjadaniem, a odżywianie spełnia tutaj kluczową rolę. Ważne, aby to wszystko połączyć. Tu nie chodzi o to, aby wszystkiego sobie odmawiać, tylko żeby zachować pewnego rodzaju samodyscyplinę.